Siedem miliardów ludzi razem z Tobą zamieszkuje naszą planetę. Ludzie ci są w różnym wieku, są różnych rozmiarów i mają różny kolor skóry. W kosmosie zaś znajduje się przynajmniej milion razy więcej galaktyk niż jest ludzi na Ziemi! One też występują w wielu różnych odmianach.

Całkiem niedawno, do listy rozmaitości dodano nowy rodzaj galaktyk. Nowo odkryte galaktyki są większe i jaśniejsze niż wszystko inne we Wszechświecie i gdyby to nie było wystarczająco interesujące, to świecą one jasnym zielonym światłem! To właśnie to spowodowało, że astronomowie nazwali je ‘zielonymi fasolkami’ (spójrz na małą zieloną kropkę umiejscowioną w środku powyższego zdjęcia - swoim kształtem przypomina on właśnie zieloną fasolkę).

Nowo odkryte galaktyki należą do najrzadziej występujących obiektów we Wszechświecie. Uważamy, że świecą one tak jasno, ponieważ w ich środku schowana jest czarna dziura. Czarna dziura to bardzo mały obiekt o bardzo wielkim oddziaływaniu grawitacyjnym. Wszystko co za bardzo zbliży się do czarnej dziury zostanie  przez nią wciągnięte i już nigdy więcej tego nie ujrzymy. Najprawdopodobniej w centrum każdej galaktyki czai się własnie taki potwór, włączając w to i naszą Galaktykę, Drogę Mleczną!

W czasie kiedy czarna dziura pochłania znajdująca się w jej najbliższym otoczeniu materię, trochę dalej wokół niej tworzy się dysk. Jeśli chciałbyś wyobrazić sobie jak taki układ wygląda, to przywołaj w swojej pamięci obraz wody spływającej do odpływu w zlewie. Dysk kręcąc się staje się coraz bardziej gorący, co powoduje że wyświeca on duże ilości jasnego promieniowania. W ten właśnie sposób czarne dziury rozświetlają centra galaktyk. Jednak w przypadku ‘zielonych fasolek’, świeci cała galaktyka!

Tłumaczenie: